niedziela, 22 grudnia 2013

Rozdział 17

***
Hej,Bardzo przepraszam że tak długo nie pisałam za dużo nauki i wogóle ale teraz jest przerwa i napewno dodam jeszcze kilka rozdziałów i jeszcze raz przepraszam :D
***

Studio
Ludmiła:
-Natalia miałaś przynieść mi wodę.
-Ludmi nie ma juz wody!
-To ją znajdź!
-Jasne!

-Violu!Tu jesteś wszędzie cię szukałam.
-Ludmiła zostaw mnie!
-Ale Violu?
-Ludmiła zejdź mi z oczu!!

                                                                    Violetta:
Nie chciałam z nikim gadać.Tylko schować się w jakimś cichym i spokojnym miejscu,I wtedy go zobaczyłam myślałam że to Leon ale okazało się że to wcale nie był on odwróciłam się i wszystko stało się jasne był to Diego nie wiedziałam co on robi w naszym studio ale jakaś część mnie cieszyła się że tu przyszedł.
-Hola Piękna
-Cześć
-Jak  tam w studio?
-Dobrze a właściwie co cię tu sprowadza?
-Będę zdawać tutaj!
-Aha to fajnie.Pa!
Bardzo fajnie że Diego będzie tutaj ze mną.

-Hej Violu juz ci lepiej?
-Tak Fran Dzięki .
-Nie ma sprawy zawsze możesz na mnie liczyć.
-Fran chciałabyś Dziś u mnie nocować?
-Pewnie będę o 18:30.
-Ok.Do zobaczenia !

Dom Violi:
-Cześć Tato
-...
-Tato!
-...
-Violetta nie krzycz tak!
-Jade gdzie jest tata.
-W spa -Płacz
-Jade czemu płaczesz?
-Bo..Bo mnie wyrzucili.
-Ha..Ha ..H..
-Co to ma znaczyć?
-YY...Przepraszam.Dziś przychodzi do mnie koleżanka.
-Nie ma mowy!
-Al....
-Violetta skończyłam marsz na górę i bądź cicho!!

                                                                Violetta
Ale ja jej nie lubię!! Fran i tak do mnie przyjdzie choć by nie wiem co!!!!
 
 

niedziela, 10 listopada 2013

Rozdział 16

Dom Violi
-Violetta gdzie ty byłaś?
-Nigdzie tato.Nie ważne!
-Violetta stój.Masz mi wszystko powiedzieć.

Violetta
Nie reagowałam na Niego poszłam do swojego pokoju chciałam żeby ten dzień się już skończył.  

-German co to za krzyki?
-Jade idź stąd.
-German jesteś taki spięty musisz się zrelaksować.
-Tak,chyba tak.
-Zabieram cię jutro do SPA.
-No,No dobrze.

-Halo.
-Jade i jak ci idzie.
-Dobrze Mati idę z nim jutro do SPA.
-Ok!Masz jeszcze dwa dni.
-Okej dam sobie radę.

Violetta 
Tej nocy nie mogłam spać cały czas myślałam o Leonie.Czemu znalazł sobie inną?I kim ona wogóle jest.
Wtedy dostałam Sms-sa  od tajemniczego gościa z dziwnym zdjęciem:


''Jestem dziewczyną Leona trzymaj się od niego z daleka!"

Rano Dom Violi

 -Violetta pamiętaj że za 3 dni jedziemy do studia nagraniowego.
-Pamiętam
-Violu bo spóźnisz się do Studia 21.
-I dobrze.
-Co to ma znaczyc?
-Nie chcę iść do studia.
-Czemu?
-Bo tam jest Leon.
-Noi co przecież ty z nim chodzisz.
-Już nie.Zerwał ze mną.
-Violu tak mi przykro.
-Pójdę już.

Rozdział 15

****
Hej Kochani przepraszam że tak dawno nie pisałam ale poprostu nie miałam czasu :)

***
Studio

-Hej!Violetta.
-Ludmiła zostaw mnie!
-Ale Violu co się stało ?
-Idź stąd!

-Leon poczekaj ja chciałam cię przeprosić Leon to nie była moja wina musisz mi uwie...
-Violetta wieże Ci
-Naprawdę Leon tak się ciesze Strasznie Cię kocham.
-Ale Viola ja Nie,nie chcę...Z tobą chodzić.
-Jak to nie ?
-Poprostu znalazłem kogoś.
-Ale Leon.
-Pa!!

-Violetta!
-Fran nie chcę się już kłucić!
-Viola ja też nie.Przykro mi z powodu Leona.
-To ty wiedziałaś?
-Przyszedł z nią wczoraj do Studia.
-Dlaczego mi to zrobił?

                                                                 Violetta 
Nie wiem  co robić nie chcę być w Studio bo jest tam Leon ale do domu też nie chcę iść bo jest tam Jade.Szłam długą drogą aż nagle trafiłam na polanę i przypomniałam sobie że tutaj niedawno przywiózł mnie Leon i wtedy mnie pocałował.Szłam dalej nie chciałąm teraz płakać.Usłyszałam dzwonek telefonu był to Diego:
-Halo.
-Hej sliczna.
-Kto mówi?
-Diego pamiętasz mnie?
-Tak skąd masz mój numer?
-A dostałem od twojej koleżanki Ludmiły.
Głupia Ludmiła wiedziałam że nie mogę jej ufać.
-Nie chcę z tobą gadać!Cześć!

Zrobiło się ciemno muszę wracać do domu.




niedziela, 6 października 2013

Rozdział 14

-Violu jedziemy do domu
-Tak tato

-Violetta pamiętaj za tydzień tutaj
-Jasne będę

                                                                 Violetta
Nie chciałam tam znów przyjeżdżać chciałam się pogodzić z Fran i Leonem i tyle .

W domu Violi
-Witaj Olgo co jest tak ważne
-German Jade przyjechała
-Jak co ona tu robi
-Mówi że przyjechała bo się stęskniła
-Gdzie jest
-W kuchni
-Ok weź Viole na górę żeby jej nie widziała

-Jade co ty tu robisz 
-German ja tęsknie za nami
-Wiesz co Viola zaraz zejdzie idź już proszę
-Ale German ja nie mieszkam w Buenos aires
-Co!!
-No tak przyjechałam na kilka dni żeby się z tobą zobaczyć
-Wyjdź
-Dobrze będe spała w parku na ławeczce.
-Jade możesz zostać na te kilka dni
-Naprawdę
-Idź do pokoju bo się rozmyślę

-Hej tato był tu ktoś
-Tak ja słoneczko stęskniłaś się
-Jade!!!! Co ty tu robisz?!?!?!?!
-Zostaje parę dni
-Nieeeeeeee
-Ale Violu co to znaczy
-Nic dobranoc idę spać

                                                                 Violetta
Gdy zasypiałam usłyszałam pukanie do okna najpierw się przestraszyłam ale później podeszłam i otworzyłam je a moim oczom ukazał się Thomas:
-Hej Violu
-Hej co ty tu robisz
-Przyszedłem cię przeprosić i spytać czemu ciebie nie było?
-Ty mnie przepraszasz chyba ja powinnam przeprosić ciebie.
-Violu zapomnijmy dobrze?
-Dobrze.
-Ale czemu cię nie było
-Bo byłam w studio nagraniowym będę nagrywać piosenkę z takim Diego.A jak tam u Leona i Fran nadal są na mnie źli.
-Niewiem Violu musisz z nimi jutro pogadać.
-Wiem
-To dobranoc
-Dobranoc.

Następny dzień Dom Violi
-Violetta może odprowadzić cię do studia
-Nie dziękuje Jade znam drogę
-Dobrze
-Ja już idę Pa!! Wszystkim 

-German masz chwilkę
-Jade ja pracuję mów szybko
-Popatrz co mam w telefonie
Włączyła telefon i pokazała mi pewne zdjęcie:
-Pamiętasz
-Tak
-A to
-Jade nie mam czasu
-Poczekaj jeszcze tylko to:
-Tak zjedz śniadanie Pa!!



niedziela, 15 września 2013

Rozdział 13

                                                          Violetta
Ten budynek był wielki mimo to że to było studio nagraniowe to myślałam że nie tylko to myślałam że jest tam jeszcze dużo innych miejsc i rzeczy.

-Violu jedź na 5 piętro a ja coś załatwie poczekaj tam na mnie.
-Dobrze tato

Otworzyłam windę i weszłam po chwili do windy wszedł jakiś chłopak możliwe że miał tyle lat co ja był trochę wyższy miał jakąś dziwną grzywkę i wtedy powiedział:
-Hej 
-yyy Czy my się znamy
-A no tak jestem Diego
-A ja Violetta
-Bardzo ładnie po co tu przyszłaś będziesz nagrywać piosenkę???
-Nie przyszłam z tatą.
-Panem Castillo???
-Tak a skąd wiesz.
-Mój tata mówił że przyjdzie pan i będzie coś tam z moim tata załatwiał..
-Aha
-A umiesz śpiewać.
-No tak trochę
wtedy się winda otworzyła i z niej wysiedliśmy
-Chodź dotej sali tu będę nagrywał moją piosenkę.
-Wiesz powinnam czekać na tatę.
-No chodź twój tata i tak tam przyjdzie.
-No dobrze


-Wow fajnie wam to wyszło musicie nagrać tą piosenkę całą
-Ale proszę pana
-Ej bez gadania widzimy się za tydzień
-No no dobrze

-Ale super Violu nagramy piosenkę
-Tak to naprawdę super.
Nie myślałam nawet o tym tylko cały czas o Leonie i Fran chciałam się z nimi pogodzić tylko nie wiedziałam jak.A ten Diego to jakiś dziwny koleś.

******
Hej proszę was jak przeczytaliście to skomentujcie

piątek, 6 września 2013

Rozdział 12

                                                              Violetta
Teraz nikt mnie nie lubi.Nie werzę że dałam się w to wrobić chciałabym sie pogodzić z Fran.

-Violetta chodź na śniadanie.
-Zjem u siebie.
-Nie Violu chodź na śniadanie.
-Dobra jak muszę.

-Dzieńdobry wszystkim
-Witaj Violu.Dziś nie pójdziesz do studia.
Właściwie nawet się ucieszyłam że nie muszę tam iść nie chciałabym widzieć jak wszyscy sie na mnie patrzą i omijają z daleka.
-Dobrze-Odpowiedziałam
-Violu jedziemy do producenta muzycznego.
-Po co?
-Mam z nim interes.
-A ja po co ci tam?
-Bo chcę żebyś zobaczyła studio nagraniowe takie profesjonalne.
-Ok.
-Bądź gotowa o 10:00
-Dobrze tato.

                                                             Violetta
Musiałam się jakoś ubrać i ogarnąć wzięłam swój pamiętnik i zaczełam w nim pisać o tej całej sprawie i później zaczęłam myśleć o Leonie i o tym jak bardzo go zraniłam i jak bardzo go kocham.Gdy tato wszedł do mojego pokoju powiedział że mamy już wychodzić.Wyszedł tak szybko że nawet nie zobaczył że płakałam.Zeszłam na dół i poszłam do samochodu.Jechaliśmy dobrą godzinkę a gdy dojechaliśmy ujżałam duży i bardzo ładny budynek.
-Violu już jesteśmy to tutaj.

środa, 28 sierpnia 2013

Rozdział 11

Studio
-Violetta.
-Hej Ludmi.
-Zrób to teraz jest sam w sali od muzyki.
-Ok

-Francesca.
-Tak Ludmi?
-Idź do sali od muzyki bo Viola chce się z tobą pogodzić.
-No dobrze.

-Thomas jesteś taki ładny-wtedy pocałowałam go w policzek.

-Violetta!!!!
-Fran?
    
                                                                        Francesca
To co wtedy zobaczyłam było straszne nie wiedziałam że jest taka nie chciałam nawet nic mówić.Wyszłam!Byłam na nią zła!

                                                                       Violetta

To było straszne nie chciałam żeby ona to widziała.Ona mi nigdy nie wybaczy.

-Violetta to było super!Ale ty nie jesteś z Leonem?
-Thomas to nie tak ja tego nie chciałam i kocham Leona i tylko go!
-To czemu mnie całujesz.Jesteś głupia.  
-Ale Thomas.
-Nie Violetta Nie chce z tobą gadać.Pa!

-I jak tam Violetta.
-Twój pomysł był straszny!
-Ale Violu.

                                                                          Ludmiła

No mój pomysł był super teraz nikt nie lubi Violetty jest tak jak chciałam.                                      
                                                            

Rozdział 10

                                                                  Violetta


Nie wiem czy dobrze robię nie mogę robić na złość Fran ale z drugiej strony mały numer nie zaszkodzi.Dryn,Dryn-To Ludmiła pewnie ma jakiś plan oby nie był taki straszny:
-Hej Violu
-Hej Ludmi masz jakiś plan?
-No oczywiście że mam.
-Jaki?
-Fran kocha Thomasa tak?
-No tak.
-Więc jest zła że Thomas jest z Sarą a nie z nią.
-Chyba tak.
-Więc musisz podrywać Thomasa.
-Ale ja kocham Leona.
-Ale Leon się nie dowie tylko Fran.
-No dobrze.
-Jutro w studio to zrobimy.
-Dobrze.

                                                               Violetta
Rozłączyła się Nie wiem czy dobrze robię.A jak Leon się dowie a jak Fran znienawidzi mnie na zawsze i Jak Thomas się o wszystkim dowiei właściwie Ludmi nie jest taka zła jak myślałam.

                                                                  Ludmiła
Violetta jest naiwna mój pomysł jest super a ona zostanie sama.

                                                                    Francesca
To wszystko wina Violetty chociaż to moja przyjaciółka najlepsza i powinnam się z nią pogodzić i tak jutro w studio to zrobię  

wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział 9

-Fran to nie jest wina Violi
-Właśnie że jej.Pa!

-Widzisz Leon ona uważa że to moja wina.
-Viola ja muszę iść bo zaraz mam próbę z chłopakam.
-Pa Leon.

-Violetta!
-Ludmiła czego chcesz.
-Violu LudmiLa przez ''L'' jasne?
-Czego chcesz?
-Podobno pokłóciłaś  się z Fran?
-Tak a co ci do tego?
-Ja ci mogę pomóc.
-Niby w czym.
-Violu wiem że ją lubisz ale ona ci zrobiła też na złość nie uważasz że trzeba się odpłacić.
-Noi to nie powód by jej robić takie rzeczy.
-Violu możesz jej zrobić to samo.
-Co proponujesz.
Nie wierzę że to zrobiłam to moja przyjaciółka a ja jej takie rzeczy robie.
-Violu muszę iść na lekcję Zadzwonie później.
-Pa!

-Violu o czym gadałaś z Ludmiłą?
-Jao niczym podeszła i zaczęła gadać że chce przejść i że jest najlepsza.
-Bez Naty?
-No wiesz jakoś tak wyszło.
Okłamałam ją ale nie mogę jej powiedzieć że knuję plan na Fran.

czwartek, 22 sierpnia 2013

Rozdział 8

-Violu idziemy do resto?
 -Tak

-Ludmiła.
-Nie Naty Ludmila przez ''L''
-Dobrze Ludmila mogę ci zadać pytanie?
-Ta tylko szybko Tomi nie będzie czekał
-Ale Thomas chce być z Sarą.
-Nie on che być ze mną!No co ty chciałaś?!
-Chciałam się spytać czemu tak bardzo nie lubisz Violetty
-Chcesz wiedzieć to patrz.
Wyjeła telefon i pokazała jakieś stare zdjęcie:
-Widzisz Naty to moje stare zdjęcie z Leonem i tak  by było teraz gdyby nie ta dziewucha!
-Ale on z tobą zerwał przed tym jak Viola weszła do studia.
-Nie ona to knuła od zawsze!

                                                             Resto

-Hej Viola
-Hej Leon
Udawała że jest szczęśliwa ale widać było że coś jest nie tak
-Co się stało Violu?
-Nic Leon
-Violu mi możesz powiedzieć.
-Pogłuciłam się z Fran.
-O co?
-Ona uważa że Thomas chce być z Sarą przezemnie.
-Ale co z tego.
-Bo ta Sara tak naprawdę jest podobna do Ludmiły.
-Violetta!!!!!
-Fran?
-Patrz co zrobiłaś:

-Kto to?
-Leon to Sara.
-Sara?Wygląda jak Ludmi.
-Wiem mówiłam że są podobne.
-Violetta cieszysz się.
-Fran to nie jej wina.
-A własnie ze jej.









piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 7

Studio

-Mam nadzieję że macie piosenki żeby je zaśpiewać.
-Tak mamy.
-To może chłopacy najpierw.
                                                                         
                                                                         Chłopacy:
                                                                           

-Dobrze a teraz dziewczyny.
-Pablo chodzi o to że my się podzieliliśmy na dwie grupy.
-Co ale czemu?
-Pablo podzieliliśmy się na grupę dobrą i złą.
-Nie ma złej i dobrej najpierw Viola,Fran i Cami.
-Co!My pierwsze!
 -No dobrze to dolej.




-A teraz Viola,Fran i Cami
-Dobrze


-Dobrze.

Rozdział 6

Studio

-Natalia gdzie ty łazisz.
-Przepraszam śledziłam Leona.
-I co?
-Ludmi jesteś wredna.
-No wiem.
-A masz już piosenkę?
-Tak.Przećwiczymy później teraz idę śledzić Leona.

-Leon!
-Ludmiła odwal się.
-Oj!Leon pamiętaj że mi wszystko możesz powiedzieć.
-Sory idę ćwiczyć piosenkę z chłopakami.Pa!

Usiadłam na ławce,która miała być moja i Leona gdy się obróciłam zobaczyłam Leona siedział koło mnie:
-Musimy pogadać.
-Leon my nie mamy o czym gadać czekałam na ciebie godzinę a ty nawet nie napisałeś że nie przyjdziesz tylko ze niby ja przełożyłam randkę!
-Bo tak było Napo przyszedł i powiedział że przekładasz randkę.
-Ale ja jej nie przekładałam.
-Napo tak powiedział dobra Violu pogodzimy się i będzie ok Violu to tylko nieporozumienie.
-Dobrze Leon wybaczam ci.Kocham cię.
-Ja ciebie też.

-Leon nie było cię wieć sami napisaliśmy piosenkę nie gniewasz się?
-Nie! jestem szczęśliwy.


środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 5

Dom Violi

-Violetta wstawaj bo się spóźnisz do studia
-Dzis nie idę
-Violu co się stało
-Nic!
-No dobrze zejdź na duł odwiozę cię

Zeszłam i pojechaliśmy do studia.Jak tam weszłam byłam mocno spóźniona weszłam do salki i wyjaśniłam Pablo czemu się spóźniłam.

Pablo:
Dobrze jak już mówiłem macie napisać piosenkę i później mi ją zaśpiewać 2 grupy dziewczyny i chłopacy.

Dziewczyny:
-Ludmila
-Violetta
-Naty
-Camila
-Franceska

Chłopacy:                                             
-Leon
-Broudway
-Maxi
-Brako
-Napo
-Andrese

-Co mam być z tymi beztalenciami!!
-Ludmiła uspokój się.Macie na to czas do piątku.
-Co!One musiałyby ćwiczyć rok żeby było w miarę dobrze ale nie dwa dni!Ludmila wychodzi!

-Dziewczyny nie dogadamy się z nią.
-Wiem Violu.
-Violetta możemy porozmawiać?
-Nie Leon my nie mamy o czym rozmawiać.

-Chłopacy weśmy moją piosenkę jest najlepsza.
-Nie moja jest lepsza.
-Chłopaki jak będziemy się kłucić to nic nie zrobimy mamy tylko dwa dni bierzmy się do roboty i napiszmy coś.
-Leon ma rację.

-Violetta wszyscy wiedzą że nie masz talentu więc mam propozycje...
-Niby jaką!?!?
-Posłuchaj ja zaśpiewam z Naty a wy się upokożcie same ok?!?!?
-Dobrze zaśpiewamy lepiej od was.

-Dziewczyny może zaśpiewamy Veo Veo?
-Dobrze wyjdzie świetnie.

-Ludmi my nie mamy piosenki to znaczy że...
-Nawet tego nie mów Violetta nie będzie lepsza od nas znajdeę jakąś piosenkę.

Rozdział 4

Studio

-Hej Tomi jak tam z Violą?
-Może powinnaś spytać o to Leona,Ludmiła nie mam czasu muszę iść.
-A czyli ona jest z Leonem trzeba coś zrobić żeby oni nie byli razem.

-Hej Leon-powiedziałam niepewnie
-Hej Violu co tam
-Mam do ciebie pytanie
-Violu nie! poczekaj
Pomyślałam że już mnie nie kocha,że nie jestem dla niego ważna tak jak on dla mnie
-Violu to ja powinnem cię zaprosić na randkę
-Aha dobrze może w parku.
-Tak

-Napo idź do Leona powiedz że Viola przekłada randkę na jutro
-A ty skąd wiesz?
-Idź!!

Park
Gdzie on jest zapomniał o randce czekam już godzinę. Odmyślił się? czy już mnie nie kocha?
O sms od...Leona ''Violu czemu przesunełaś randkę na jutro'' Ale on jest straszny jak ja mogłam tak się pomylić.

piątek, 9 sierpnia 2013

Rozdział 3

Dom Violi

Gdy skończyłą się wolna piosenka Ludmila weszła na scenę i zaczęła śpiewać ''Te creo".
-Violu zaśpiewaj z nią!
-Nie Fran .
-Idź!!!
-Dobra.
Weszłąm na scenę Ludmiła wyglądała na przerażoną po występie Ludmiła podeszła do mnie:
-Violetta czemu musiałaś zepsuć całą piosenkę!?!?!?!?
-Ludmiła!Zaśpiewałam świetnie więc jak ktoś zepsuł trę piosenkę to ty!
-Hmy Ludmila odchodzi!
Do salonu wszedł tata i zakończył imprezę lecz Fran i Cami zostali u mnie na noc.
Poszliśmy na górę i długo rozmawialiśmy:
-Muszę powiedzieć Leonowi,
-O czym?
-Że go kocham.
Dziewczyny jest 0:30 idziemy spać!?!?!?!

Następny dzień

                                                                   Thomas
Co ja zrobiłem straciłem ją na zawsze.Może to i lepiej?Może to znak że powiniennem być z Sarą.


                                                                   Leona
Violetta na pewno mnie wybierze i to nie dlatego że Thomas odpadł tylko ale dlatego że Viola mnie kocha.

                                                                   Violetta
Kocham Leona czuję że dobrze wybrałam.

                                                                    Ludmiła
Muszę się zemścić na Violettcie tylko niewiem jeszcze jak dziś w studio znajde pomocnika i wybadam sprawe.

środa, 31 lipca 2013

Rodział 2

Poszłam do pokoju i zaczęłam płakać myślałam że Thomas mnie kocha a on zaczął podrywać Sarę.Moje myśli przerwało pukanie do drzwi otworzyły się i do pokoju weszły Fran i Cami:
-Violu co się stało?
-Nic Fran.
-Violu nam wszystko możesz powiedzieć.
-Właśnie no mów co się stało.
-Zawiodłam się na Thomasie
-A co on zrobił?
-Podrywał Sare.
-Violu mówiliśmy ci że tak będzie.
-Wiem  ale też zdałam sobie sprawę że kocham Leona.
-Zejdźmy na dół.

Zeszliśmy na dół i zaczęła lecieć wolna muzyka Leon zaprosił mnie do tańca.On był niezwykły wtedy znów poczułam że dobrze wybrałam,że Leon to ten jedyny.Przez chwilę zpojrzałam na Thomasa który wychodził.

-Thomas czemu wyszłeś.
-Sara ta impreza to dno.
-Mi się podobała.
-A mi nie.Chcesz gdzieś ze mną iść?
-A gdzie?
-Ty wybierz.


niedziela, 7 lipca 2013

Rozdział 1


                                    Violetta
Kończą się wakacje i Viola wraz z tatą wracają do domu.Viola dostała esa od dziewczyn że organizują impreze powitalną po wakacjach tylko nie mają gdzie tego urządzić.
-Tato czy impreza powitalna mogłaby odbyć się u nas w domu?
-Violu zgadzam się 
-Dziękuje tato jesteś świetny.
Wyślę esa do wszystkich powiem że impreza u mnie o 17:00.
-Violu zapnij pasy lądujemy.
W domu byliśmy szybko po przywitaniu z Angie,Ramallo i Olgą powiedziałąm im o imprezie Olga postanowiła przyrządzić jedzenie i picie a Angie muzykę.
Przebrałam się i usłyszałam dzwonek do drzwi.Przyszły Fran i Cami przyszłam się przywitać i poszliśmy na górę .
-Wiecie niewiem kogo wybrać Leon jest dla mnie taki miły a Thomas jak z nim jestem serce bije mi mocniej.
-Violu wiem że to twoja decyzja ale Thomas chyba nie będzie wierny.
-Wiem Cami tylko że..
Rozmowe przerwał nam dzwonek do drzwi zbiegliśmy na dół i zobaczyliśmy Leona,który od razu poszedł się ze mną przywitać.
-Hej Violu jak tam wakacje?
-Dorze a u ciebie jak?
-Też Violu zastanowiłaś się już?
-Leon to nie jest łatwa decyzja.
-Wiem Violu przepraszam.
O 17:00 byli już wszyscy goście i czas było zacząć imprezę.Wszedł Thomas i podszedł do mnie.
-Hej Violu
-Hej Thomas
Naszą rozmowę przerwał skrzyp otwierających się drzwi a w nich stanęła jakaś dziewczyna
-Cześć co tutaj robisz-spytałam
-Hej jestem Sara nowa w studio usłyszałam że jest tutaj impreza więc wpadłam moge zostac.
-Tak jasne wchodź
Thomas był w nią zapatrzony jak w obrazek potem podszedł do niej i zaczęli rozmawiać wybiegłam z salonu i pobiegłam na górę..

środa, 3 lipca 2013

Leonetta

Violetta i Leon
                                                                 LEONETTA