wtorek, 21 stycznia 2014

Rozdział 18

Wieczorem,Dom Violi.
                                                                Violetta
Nie wiem co zrobić żeby Jade nie dowiedziała się że Fran do mnie przyjdzie :( 
Dryn-Dryn -Dzwonek do drzwi 

-Violetta do mnie!!
-O cześć!!...Fran.
-Violetta co ona tu robi?
-Stoi.

-Co się tu dzieje?
-German ona zaprosiła koleżankę!!
-I dobrze rozerwą się trochę.
-HaHa -Śmiech Violetty i Fran.

                                                    Pokój Violetty
-Widziałaś jej minę? HaH
-Tak zatkało ją.HaH
Dring-Dring
-Violu Nie odbierzesz ?
-Nie ..
-A kto to?
-Yyy.... Hmm Diego!
-Jakoś za bardzo ci nie wierzę!No mów kto to?
-...Leon
-Viola!! Czemu nie odebrałaś?
-Nie chcę z nim rozmawiać!!

                                                   Violetta
Całą Noc nie spaliśmy rozmawiałyśmy o Leonie I o Diego.
-Violetta jest już 10
-O nie spóźniliśmy się Do Studia.  

Studio
                                                       Violetta
Kiedy byliśmy w Studiu Była 10:30.Weszliśmy akurat w połowie lekcji.Leon się na mnie patrzył! Ja nie chciałam sie na niego patrzeć ale nie mogłam tego powstrzymać!
  -Hej Violetta mozemy pogadać?
-Nie Leon może innym razem.... 
 

niedziela, 22 grudnia 2013

Rozdział 17

***
Hej,Bardzo przepraszam że tak długo nie pisałam za dużo nauki i wogóle ale teraz jest przerwa i napewno dodam jeszcze kilka rozdziałów i jeszcze raz przepraszam :D
***

Studio
Ludmiła:
-Natalia miałaś przynieść mi wodę.
-Ludmi nie ma juz wody!
-To ją znajdź!
-Jasne!

-Violu!Tu jesteś wszędzie cię szukałam.
-Ludmiła zostaw mnie!
-Ale Violu?
-Ludmiła zejdź mi z oczu!!

                                                                    Violetta:
Nie chciałam z nikim gadać.Tylko schować się w jakimś cichym i spokojnym miejscu,I wtedy go zobaczyłam myślałam że to Leon ale okazało się że to wcale nie był on odwróciłam się i wszystko stało się jasne był to Diego nie wiedziałam co on robi w naszym studio ale jakaś część mnie cieszyła się że tu przyszedł.
-Hola Piękna
-Cześć
-Jak  tam w studio?
-Dobrze a właściwie co cię tu sprowadza?
-Będę zdawać tutaj!
-Aha to fajnie.Pa!
Bardzo fajnie że Diego będzie tutaj ze mną.

-Hej Violu juz ci lepiej?
-Tak Fran Dzięki .
-Nie ma sprawy zawsze możesz na mnie liczyć.
-Fran chciałabyś Dziś u mnie nocować?
-Pewnie będę o 18:30.
-Ok.Do zobaczenia !

Dom Violi:
-Cześć Tato
-...
-Tato!
-...
-Violetta nie krzycz tak!
-Jade gdzie jest tata.
-W spa -Płacz
-Jade czemu płaczesz?
-Bo..Bo mnie wyrzucili.
-Ha..Ha ..H..
-Co to ma znaczyć?
-YY...Przepraszam.Dziś przychodzi do mnie koleżanka.
-Nie ma mowy!
-Al....
-Violetta skończyłam marsz na górę i bądź cicho!!

                                                                Violetta
Ale ja jej nie lubię!! Fran i tak do mnie przyjdzie choć by nie wiem co!!!!
 
 

niedziela, 10 listopada 2013

Rozdział 16

Dom Violi
-Violetta gdzie ty byłaś?
-Nigdzie tato.Nie ważne!
-Violetta stój.Masz mi wszystko powiedzieć.

Violetta
Nie reagowałam na Niego poszłam do swojego pokoju chciałam żeby ten dzień się już skończył.  

-German co to za krzyki?
-Jade idź stąd.
-German jesteś taki spięty musisz się zrelaksować.
-Tak,chyba tak.
-Zabieram cię jutro do SPA.
-No,No dobrze.

-Halo.
-Jade i jak ci idzie.
-Dobrze Mati idę z nim jutro do SPA.
-Ok!Masz jeszcze dwa dni.
-Okej dam sobie radę.

Violetta 
Tej nocy nie mogłam spać cały czas myślałam o Leonie.Czemu znalazł sobie inną?I kim ona wogóle jest.
Wtedy dostałam Sms-sa  od tajemniczego gościa z dziwnym zdjęciem:


''Jestem dziewczyną Leona trzymaj się od niego z daleka!"

Rano Dom Violi

 -Violetta pamiętaj że za 3 dni jedziemy do studia nagraniowego.
-Pamiętam
-Violu bo spóźnisz się do Studia 21.
-I dobrze.
-Co to ma znaczyc?
-Nie chcę iść do studia.
-Czemu?
-Bo tam jest Leon.
-Noi co przecież ty z nim chodzisz.
-Już nie.Zerwał ze mną.
-Violu tak mi przykro.
-Pójdę już.

Rozdział 15

****
Hej Kochani przepraszam że tak dawno nie pisałam ale poprostu nie miałam czasu :)

***
Studio

-Hej!Violetta.
-Ludmiła zostaw mnie!
-Ale Violu co się stało ?
-Idź stąd!

-Leon poczekaj ja chciałam cię przeprosić Leon to nie była moja wina musisz mi uwie...
-Violetta wieże Ci
-Naprawdę Leon tak się ciesze Strasznie Cię kocham.
-Ale Viola ja Nie,nie chcę...Z tobą chodzić.
-Jak to nie ?
-Poprostu znalazłem kogoś.
-Ale Leon.
-Pa!!

-Violetta!
-Fran nie chcę się już kłucić!
-Viola ja też nie.Przykro mi z powodu Leona.
-To ty wiedziałaś?
-Przyszedł z nią wczoraj do Studia.
-Dlaczego mi to zrobił?

                                                                 Violetta 
Nie wiem  co robić nie chcę być w Studio bo jest tam Leon ale do domu też nie chcę iść bo jest tam Jade.Szłam długą drogą aż nagle trafiłam na polanę i przypomniałam sobie że tutaj niedawno przywiózł mnie Leon i wtedy mnie pocałował.Szłam dalej nie chciałąm teraz płakać.Usłyszałam dzwonek telefonu był to Diego:
-Halo.
-Hej sliczna.
-Kto mówi?
-Diego pamiętasz mnie?
-Tak skąd masz mój numer?
-A dostałem od twojej koleżanki Ludmiły.
Głupia Ludmiła wiedziałam że nie mogę jej ufać.
-Nie chcę z tobą gadać!Cześć!

Zrobiło się ciemno muszę wracać do domu.




niedziela, 6 października 2013

Rozdział 14

-Violu jedziemy do domu
-Tak tato

-Violetta pamiętaj za tydzień tutaj
-Jasne będę

                                                                 Violetta
Nie chciałam tam znów przyjeżdżać chciałam się pogodzić z Fran i Leonem i tyle .

W domu Violi
-Witaj Olgo co jest tak ważne
-German Jade przyjechała
-Jak co ona tu robi
-Mówi że przyjechała bo się stęskniła
-Gdzie jest
-W kuchni
-Ok weź Viole na górę żeby jej nie widziała

-Jade co ty tu robisz 
-German ja tęsknie za nami
-Wiesz co Viola zaraz zejdzie idź już proszę
-Ale German ja nie mieszkam w Buenos aires
-Co!!
-No tak przyjechałam na kilka dni żeby się z tobą zobaczyć
-Wyjdź
-Dobrze będe spała w parku na ławeczce.
-Jade możesz zostać na te kilka dni
-Naprawdę
-Idź do pokoju bo się rozmyślę

-Hej tato był tu ktoś
-Tak ja słoneczko stęskniłaś się
-Jade!!!! Co ty tu robisz?!?!?!?!
-Zostaje parę dni
-Nieeeeeeee
-Ale Violu co to znaczy
-Nic dobranoc idę spać

                                                                 Violetta
Gdy zasypiałam usłyszałam pukanie do okna najpierw się przestraszyłam ale później podeszłam i otworzyłam je a moim oczom ukazał się Thomas:
-Hej Violu
-Hej co ty tu robisz
-Przyszedłem cię przeprosić i spytać czemu ciebie nie było?
-Ty mnie przepraszasz chyba ja powinnam przeprosić ciebie.
-Violu zapomnijmy dobrze?
-Dobrze.
-Ale czemu cię nie było
-Bo byłam w studio nagraniowym będę nagrywać piosenkę z takim Diego.A jak tam u Leona i Fran nadal są na mnie źli.
-Niewiem Violu musisz z nimi jutro pogadać.
-Wiem
-To dobranoc
-Dobranoc.

Następny dzień Dom Violi
-Violetta może odprowadzić cię do studia
-Nie dziękuje Jade znam drogę
-Dobrze
-Ja już idę Pa!! Wszystkim 

-German masz chwilkę
-Jade ja pracuję mów szybko
-Popatrz co mam w telefonie
Włączyła telefon i pokazała mi pewne zdjęcie:
-Pamiętasz
-Tak
-A to
-Jade nie mam czasu
-Poczekaj jeszcze tylko to:
-Tak zjedz śniadanie Pa!!



niedziela, 15 września 2013

Rozdział 13

                                                          Violetta
Ten budynek był wielki mimo to że to było studio nagraniowe to myślałam że nie tylko to myślałam że jest tam jeszcze dużo innych miejsc i rzeczy.

-Violu jedź na 5 piętro a ja coś załatwie poczekaj tam na mnie.
-Dobrze tato

Otworzyłam windę i weszłam po chwili do windy wszedł jakiś chłopak możliwe że miał tyle lat co ja był trochę wyższy miał jakąś dziwną grzywkę i wtedy powiedział:
-Hej 
-yyy Czy my się znamy
-A no tak jestem Diego
-A ja Violetta
-Bardzo ładnie po co tu przyszłaś będziesz nagrywać piosenkę???
-Nie przyszłam z tatą.
-Panem Castillo???
-Tak a skąd wiesz.
-Mój tata mówił że przyjdzie pan i będzie coś tam z moim tata załatwiał..
-Aha
-A umiesz śpiewać.
-No tak trochę
wtedy się winda otworzyła i z niej wysiedliśmy
-Chodź dotej sali tu będę nagrywał moją piosenkę.
-Wiesz powinnam czekać na tatę.
-No chodź twój tata i tak tam przyjdzie.
-No dobrze


-Wow fajnie wam to wyszło musicie nagrać tą piosenkę całą
-Ale proszę pana
-Ej bez gadania widzimy się za tydzień
-No no dobrze

-Ale super Violu nagramy piosenkę
-Tak to naprawdę super.
Nie myślałam nawet o tym tylko cały czas o Leonie i Fran chciałam się z nimi pogodzić tylko nie wiedziałam jak.A ten Diego to jakiś dziwny koleś.

******
Hej proszę was jak przeczytaliście to skomentujcie

piątek, 6 września 2013

Rozdział 12

                                                              Violetta
Teraz nikt mnie nie lubi.Nie werzę że dałam się w to wrobić chciałabym sie pogodzić z Fran.

-Violetta chodź na śniadanie.
-Zjem u siebie.
-Nie Violu chodź na śniadanie.
-Dobra jak muszę.

-Dzieńdobry wszystkim
-Witaj Violu.Dziś nie pójdziesz do studia.
Właściwie nawet się ucieszyłam że nie muszę tam iść nie chciałabym widzieć jak wszyscy sie na mnie patrzą i omijają z daleka.
-Dobrze-Odpowiedziałam
-Violu jedziemy do producenta muzycznego.
-Po co?
-Mam z nim interes.
-A ja po co ci tam?
-Bo chcę żebyś zobaczyła studio nagraniowe takie profesjonalne.
-Ok.
-Bądź gotowa o 10:00
-Dobrze tato.

                                                             Violetta
Musiałam się jakoś ubrać i ogarnąć wzięłam swój pamiętnik i zaczełam w nim pisać o tej całej sprawie i później zaczęłam myśleć o Leonie i o tym jak bardzo go zraniłam i jak bardzo go kocham.Gdy tato wszedł do mojego pokoju powiedział że mamy już wychodzić.Wyszedł tak szybko że nawet nie zobaczył że płakałam.Zeszłam na dół i poszłam do samochodu.Jechaliśmy dobrą godzinkę a gdy dojechaliśmy ujżałam duży i bardzo ładny budynek.
-Violu już jesteśmy to tutaj.